Ogromnie mi miło zaprosić Was na tegoroczne mini sesje z okazji Dnia Mamy. Tym razem spotkamy się we wnętrzu nowego studio na Gdańskiej Stoczni. Jak zawsze wnętrze przygotowałam tak, abyście czuli się tu trochę jak w domu, swobodnie i na luzie. Nie ma tutaj sztucznego tła, nie będzie też sztywnego pozowania! Co Wy na to?
Wnętrze studia jest jasne, dzięki dużym oknom mamy dostęp do naturalnego światła, co pozwala mi zrezygnować ze sztucznego oświetlenia, a Wam pozwala zrelaksować się w przestrzeni bez statywów i lamp. Idealnie w ten klimat wpisały się dodatki w naturalnych i ciepłych kolorach, suszone liście palmy i duży wiklinowy fotel.
Do Waszej dyspozycji są sukienki i dodatki, w tym kapelusze.